Minęła pierwsza nasza noc: moja i Gartha. Rankiem on udał się na polowanie, a ja wygrzewałam się na słońcu i myślałam. Jeszcze wczoraj smuciłam się z powodu Gartha, a dzisiaj jestem jego żoną.
Nagle podeszła do mnie Kate i razem patrzyłyśmy na mojego męża podczas gdy on polował. Moja siostra powiedziała, patrząc na Gartha:
- Kochasz go?
- No coś ty, pewnie, ze go kocham. Inaczej bym za niego nie wychodziła - powiedziałam, a ona zaśmiała się.
- No tak. Przepraszam cię siostra, ale Humphrey coś ode mnie chciał. Idziesz ze mną?
- Nie. Ja tu zostanę.
- Jak chcesz - odparła i odeszła.
*G*A*R*T*H*
Tak naprawdę nie polowałem tylko patrzyłem na nią. Była taka śliczna i drobna. Postanowiłem, że zabiorę ją wieczorem na spacer. Spoglądając w gwiazdy łatwiej się mówi.
* * *
Wieczorem Lily i Garth wybrali się pod gwiazdy. Położyli się na trawie. Lily zaczęła opowiadać różne historie. Później przyszła kolej na Gartha.
- No dobrze. Ja opowiem ci historię z mojego życia.
- A o kim?
- O mojej siostrze.
- Miałeś siostrę? Co się z nią stało? Czemu nigdy mi o niej nie opowiadałeś?
Garth wstał i ruszył w stronę lasu. Lily popatrzyła na niego smutno i poszła za nim. Przeszli przez rzekę i byli na dawnej ziemi Wschodnich wilków. Lily nigdy tu nie była, a Garth t się wychował. Wilk podszedł do powalonego drzewa.
- Tu się z nią bawiłem - powiedział, a z oczu zaczęły płynąć mu łzy.
- Była od ciebie starsza?
- Tak. O parę miesięcy, ale czy to ważne. Przyszły dwa wilki. Nie znaliśmy ich. Podeszły do mnie i miały zamiar mnie zabrać kiedy moja siostra się na nich rzuciła. Szczegółów nie pamiętam bo byłem mały, ale wiem, że ją porwali. Chciałbym ją jeszcze kiedyś zobaczyć.
- Na pewno kiedyś ją znajdziesz.
- To moje wielkie marzenie: Spotkać ja jeszcze raz. Chciałbym byś ją poznała o ile jeszcze żyje.
- Musisz mieć nadzieję Garth. A masz jakieś jeszcze inne marzenie?
- Oczywiście - powiedział tajemniczo.
- A możesz jaśniej? - zapytała Lily.
- Chciałbym zostać ojcem - powiedział Garth i przytulił Lily - tak jak Humphrey.
- Kate ma dzieci?
- A cio nie wiedziałaś. Przed chwilą się dowiedziałem. Wiec co wracamy?
- Tak.
____________________________________________________
Przepraszam was strasznie. Opuściłam się na tym blogu. Wybaczcie. Nwm jak wam się podoba notka. Następna będzie ciekawsza :) Gabu21